To były słodkie i szalone zajęcia! Wszystkie dzieci w towarzystwie mam zasiadły przy wielkim stole na stołówce, zastawionym owocami, bitą śmietaną, musli, lukrami i przystąpiły do przygotowywania deserów. Każdy w swoim pucharku układał te produkty z których chciał przygotować wymarzony deser, pucharki wyglądały smakowicie, a jeszcze na dodatek na stole pojawiły się naleśniki! Dzieci objadły się i oblizywały ze smakiem.